Kiedy można, a kiedy trzeba udać się do logopedy?

Rozwój mowy dziecka jest procesem, który rozpoczyna się już w życiu płodowym, trwa przez cały okres niemowlęcy i wczesnodziecięcy. Prawidłowa wymowa jest jednym z czynników świadczących o dojrzałości szkolnej dziecka, więc teoretycznie powinna być ukształtowana do 7 roku życia. Na rozwój mowy wpływ ma jednak bardzo wiele czynników, które w tym okresie na dziecko mogą oddziaływać, dlatego też często proces ten nie przebiega zgodnie z ustalonymi normami. Norma jest tu wartością względną i nie każde odchylenie od tej normy jest już zaburzeniem. Dlatego tak trudno czasem zdecydować, czy to już powód do niepokoju czy też nie. Zdania na temat tego, kiedy z dzieckiem powinno się iść do logopedy, są podzielone. Bywają rodzice, którzy czekają aż problem minie sam – co sprzyja utrwalaniu się wady i powoduje, że jej likwidacja będzie wymagała w przyszłości dużo więcej czasu i pracy. Bywają też i tacy, którzy przychodzą z trzylatkiem mocno zaniepokojeni faktem, że jeszcze nie wymawia głosek sz, ż, cz, dż lub r.

Kiedy do logopedy ?

Zanim zaczniesz niepotrzebnie się martwić, warto dowiedzieć się więcej o rozwoju mowy u dzieci i sprawdzić, czy mowa twojego dziecka nie jest typowa dla jego wieku. Jeśli mimo to, niepokój cię nie opuszcza, poszukaj logopedy w swojej okolicy. Pytaj o niego w poradni psychologiczno-pedagogicznej, w przedszkolu lub w szkole. Logopeda oceni budowę narządów mowy, sprawdzi czy dziecko dobrze słyszy, prawidłowo oddycha i przełyka. Czasem wystarczy krótka rozmowa, by rozwiać wszelkie wątpliwości.
W razie potrzeby specjalista określi, czy mowa dziecka jest adekwatna do jego wieku, czy też warto rozpocząć stymulację bądź korektę mowy, poprzez udział w terapii logopedycznej. Jeżeli diagnoza logopedyczna jednoznacznie potwierdzi, że wymowa dziecka jest zaburzona , należy niezwłocznie rozpocząć terapię. Nie odkładamy jej w czasie, tłumacząc, że samo minie. Najlepszym okresem na terapię jest okres przedszkolny, zanim rozpocznie edukację w szkole. Wówczas dziecko rozpoczyna już naukę czytania i pisania, a jak tu poprawnie czytać i pisać gdy się jeszcze nie umie dobrze mówić? Zlikwidowanie wad wymowy (szczególnie tych utrwalonych) wymaga czasu, rok może nie wystarczyć.
Jeśli twój 3-latek jeszcze nie mówi – porozumiewacie się za pomocą gestów i sylab, a 4-latek mówi dużo mniej niż jego rówieśnicy z piaskownicy, powinno cię to zaniepokoić. Oba przypadki to symptomy opóźnionego rozwoju mowy. Nie jest to wada, ale taka sytuacja utrudnia nawiązywanie dziecięcych przyjaźni w wielu przypadkach prowadzi do wycofywania się i obniża samoocenę dziecka. Możemy zaoszczędzić mu tego, stymulując rozwój mowy poprzez odpowiednie ćwiczenia językowe zalecone przez specjalistę.

Niezwłocznie udaj się do logopedy gdy:
– Dziecko podczas artykulacji wsuwa język między zęby lub ociera nim o wargę. Niestety, na każdym etapie wiekowym jest to wada, z tego się nie wyrasta! Im dłużej zwlekasz, tym bardziej wada się utrwala.
– Niepokoją cię zmiany anatomiczne w budowie narządów mowy lub masz wątpliwości czy dziecko dobrze słyszy.
– Twoja pociecha nawykowo mówi przez nos.
-Po ukończeniu 4 roku życia dziecko zamienia głoski dźwięczna na bezdźwięczne: d na t (np. zamiast domek mówi tomek), w na f (zamiast woda mówi fota), g na k (zamiast gęś mówi kęś), b na p (zamiast buda mówi puta).
-Nie wymawia którejkolwiek z samogłosek ustnych (czyli a, o, u, e, i, y) pod koniec trzeciego roku życia.

Zastępowanie głosek trudniejszych łatwiejszymi nie jest wadą lecz swoistą cechą rozwoju mowy. Jeżeli jednak podczas wymawiania głosek dziecko nie zastępuje jej inną znaną w języku polskim, lecz wyraźnie ją zniekształca np. gardłowo wymawia głoskę r, potrzebna jest pomoc logopedyczna.
W wieku przedszkolnym rozwój myślenia i zasób słownictwa biernego (czyli tego co dziecko rozumie) rozwija się szybciej niż jego umiejętności wypowiadania swoich myśli, może to powodować rozwojową niepłynność mowy. Jeśli zauważysz u swojego dziecka lekkie zacinanie, powtarzanie sylab nie wpadaj w panikę, niemal wszystkie dzieci z tego wyrastają. Jeśli jednak problem będzie się nasilał, potrzebna jest szybka konsultacja ze specjalistą.
Zawsze warto zgłosić się do logopedy, gdy mamy dziecko niepełnosprawne lub zagrożone niepełnosprawnością ( np. wcześniactwo, powikłania okołoporodowe, poporodowe, zespoły genetyczne). W takiej sytuacji konsultacja powinna odbyć się możliwie jak najwcześniej, gdyż zaburzone mogą być czynności prymarne, które są wcześniejsze niż mowa, to w szczególności oddychanie, jedzenie, picie. Są to czynności mające determinujące znaczenie dla rozwoju aparatu artykulacyjnego . Dlatego ważne jest wczesne stymulowanie tych czynności dla późniejszych korzyści dla rozwoju mowy.

opracowała mgr Magdalena Hetman- Nowak
(logopeda PZPPP Szamotuły)